Dziennikarstwo na Uniwersytecie Wrocławskim

Tao

Tych, co jeszcze jakimś cudem nie wiedzą, informuję, że we wtorek 12 grudnia w sali im. UE na Wydziale Prawa (budynek D, ten nowy, sala w której pisaliśmy test na dziennikarstwo) odbędzie się spotkanie z Tomaszem Lisem. Godz 13.30. Warto się pojawić ciut wcześniej, bo zainteresowanie jest spore i może nie być miejsc Wink

Supermarket

Eee tam Lis... Fajnie będzie, spotkanie dla tych, którzy lubią liznąć trochę blichtru sławy, ba!-ewentualnie można spytać red. Lisa o pracę w Polsacie, nie? a wiem, że niektórzy tak robią... Smile

lehh

Postanowiłem się podzielić swoimi wrażeniami z dzisiejszego spotkania z Tomaszem Lisem. wiem, że wielu studentów naszego roku tam było, więc zachęcam do dyskusji- szczególnie jedną osobę, ale "o tem potem".
1.Ewidentnie Tomasz Lis potrafi złapać kontakt ze studentami, czuje bluesa po prostu. Bez wątpienia jest też gwiazdą mediów ( od czego sam się dystansował), o czym może świadczyć liczba młodych ludzi na spotkaniu, w dużej mierze były to osoby nie interesujące się bliżej mediami i polityką. W mojej ocenie było to spotkanie udane: ciekawe i dynamiczne, w odróżnieniu chociażby od zeszłotygorniowej wizyty Jacka Żakowskiego w naszej Katedrze.
2. Jak napisałem było to spotkanie udane, ale...(zawsze musi być jakieś "ale" Smile

) momentami miałem wrażenie, że uczestniczę w spotkaniu nie z dziennikarzem, lecz z politykiem. w znacznym stopniu przyczyniki się do tego pytający, oczekujący od Lisa jednoznacznej deklaracji nt. jego politycznych ambicji oraz recept, pomysłów na wybrnięcie z dręczących nasz kraj problemów.
3.Największym mankamentem spotkania byli pytający, w tym takze z naszej Katedry.Jeśli ktoś nie potrafi formułować pytań na bieżąco- przygotowuje je na spokojnie w domowym zaciszu lub robi jak większość ludzi ( w tym i ja), czyli się nie odzywa. To samo tyczy się pytających o pierdoły (vide studentka Historii, barmanka-kelnerka, operująca wieloma językami ocymi i jej pytanie:Czy to jest sprawiedliwe, że Pan(do Lisa) zarabia dużo więcej niż ja) lub bezczelnych(znów pytanie o zarobki,tylko bezpośrednie- o wysokość).
4. Pierwszy raz w mojej przeszło rocznej karierze studenta DiKS było mi wstyd, że tu studiuję! Cytat:
Student: (Imię i nazwisko), Katedra DiKS
Tomasz Lis: Ma pan bardzo radiowy głos
Ten sam Student: Tak, zgadza się.Przyszłośc wiąże z radiem. Koniec cytatu.
"Co to w ogóle jest" ( znowu cytat- z Lisa, ale idealnie pasuje).Kiedy usłuszałem tę wypowiedź naprawdę było mi głupio, że studiuję na II roku DiKS! Chyba ktoś za bardzo uwierzył w wypowiedzi prof. Jastrzębskiego, ze jest elitą.
Myślę, że w podobnej sytuacji trochę skromności nie zaszkodzi, wystarczy powiedzieć zwykłe, proste "dziękuję", albo, kurczę, w ogóle się nie odzywać. Kolega powinein się cieszyć, że wspomnian wczesniej studentka historii, barmanka-kelnerka, która z racji wykonywanej pracy musi znać:angielski, hiszpa\ński, francuski i Bóg wie jaki jeszcze język. Dodajmy, ze, o zgrozo, jest ona dziennikarką tv studenckiej STYK. Jesli ona zrobi karierę w mediach to ja uciekam na Borneo, albo do Kazachstanu:)
Aha, na koniec dodam, że ja osobiście do kolegi z "bardzo radiowym głosem" osobiście nic nie mam. W ogóle nie lubię osobistych wycieczek, ale tylko proszę o dwie rzeczy: albo trochę skromności i pokory, albo nieafiszowanie się z wybranym kierunkiem studiów.
Pozdrawiam wszystkich, Lech Moliński

z dżef · Gość

czy kolega z radiowym głosem to TEN kolega?

Łukasz Saturczak

Lis: "zboczeńcy, dewianci, świnie!!!" kto był, ten wie

w stu procentach zgadzam się z Lechem*.

pozdrawiam

*w każdej kwesti Smile

Mtv

Kolega z radiowym glosem to Lukasz Ciona, ktory zrobil tam niemaly show stylem i trescia swoich pytan.

Ale Andzelina Zoli z 3 roku historii (notabene to ona z kamera przybyla...) byla lepsza. A odpowiedz jaka dal jej Lis - "zawsze uwazalem, ze najwiekszym sukcesem..." byla boooska.

Ogolnie Lis lepiej wypada na zywo niz w TV.

lehh

Ogolnie Lis lepiej wypada na zywo niz w TV.[/quote]

To fakt,że jest dobry na żywo.Ale zauważyłem, że od razu kiedy zaczęli go kamerować to się zmienił-momentalnie ustawiał sie profilem do kamery, to jednym, to drugim. Więc jakby nie patrzeć nawet na żywo był trochę jakby w telewizji:)

Tao

Oj, fajnie było. Wyszłam z tego spotkania nakręcona jak szwajcarski zegarek Wink

Ogromnie cenię Lisa, ale spodziewałam się trochę gwiazdowania (być może po tym spotkaniu z Żakowskim, który co prawda mówił ciekawie, ale było strasznie drętwo..), więc byłam naprawdę miło zaskoczona.
Elementy komediowe były świetne (reakcja na barmanko-kelnerkę mnie zmiotła Very Happy

), ale były też momenty, kiedy byłam nieco zażenowana poziomem niektórych pytań. A skoro już jestem przy pytaniach to powiem, że moim zdaniem honor DiKS uratowała pod koniec Anka Żamejć (rok 4, znaczy 1 magist.), więc summa summarum nie było się czego wstydzić Wink

W pozostałych kwestiach zgadzam się z Lechem ;>

Supermarket

To co?! Teraz wszyscy na praktyki do Polsatu?
Fajnie, Lisowi wzrośnie sprzedaż książek, głupcze.

Ania IV

johnny mnemonic

mf · Gość

skoro te studia to lipa i rozczarowanie to nie pozostaje nic innego, jak możliwie najprędzej z nich zrezygnować.

a jak sie nie rozumie, że te studia wyglądają tak, a nie inaczej, żeby zostawić ludziom furtkę do działań na własną rękę to już druga sprawa.

Mtv

Ania IV

Spodziewałam się, że zajęcia prowadzone w sposób konkretny i nienudny będą jednak stanowiły większość, a nie mniejszość. I że, mimo iż są to studia "ogólnohumanistyczne", będzie można zdobyć więcej umiejętności praktycznych (niż do tej pory). (Powiem nawet bardziej osobiście - że jakościowo nie będą powtórką moich pierwszych studiów).
Byłam naiwna...?

mf - chodzi Ci o to, że te studia są różnorodne pod względem zagadnień, przedmiotów itd.? jestem za. tylko ten interdyscyplinarny program mógłby być inaczej (lepiej) realizowany.
Look Out - np., żeby zajęcia z prawa prasowego i aut. składały się w 70% z zagadnień z tej dziedziny, a w 30% z pierdół. Żeby zajęcia z gatunków nie polegały na zamulającym, godzinnym omawianiu tekstu, który dałoby się streścić w 10 minut.

No ale nikt mnie do studiowania tu nie zmusza(ł), więc dosyć żalów;).
pozdrawiam

:oops:

LooK OuT!

Lepiej lepiej, a moze jakies konkrety? Ja bym chcial, zeby w Polsce sie zylo lepiej Razz

Zeby na Swiecie bylo lepiej. Zobacz, jak jest na innych wydzialach. Pochodz tydzien na mateme lub informe i zobaczysz, co to sa nudne studia.