Mtv
Wieczne Pióro
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Jumy
|
Wysłany: Nie 17:59, 05 Mar 2006 Temat postu: Kaczynskiemu sie cos udalo |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wybrane fragmenty (czy tez jedyne sensowne fragmenty):
Cytat: |
W wywiadzie dla najnowszego wydania niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" prezydent Lech Kaczyński ostro skrytykował Niemcy za forsowanie wraz z Rosją budowy Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku.
Zdaniem Kaczyńskiego, gazociąg, którego budowa rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku, jest sprzeczny z polskimi interesami. "Nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia dla tego gazociągu. Jesteśmy sojusznikami Niemiec, razem jesteśmy w NATO i UE - dlaczego więc (buduje się) ten gazociąg poza granicami Polski?" - zapytał prezydent.
"Jesteśmy jednak bardzo czujni jeśli chodzi o stosunki niemiecko-rosyjskie. Pomysł gazociągu przez Bałtyk był wyłącznie natury politycznej" - ocenił.
Kaczyński ponownie skrytykował jako "bardzo złą propozycję" zamiar utworzenia w Berlinie Centrum przeciwko Wypędzeniom.
"Jest faktem, że takie Centrum doprowadzi w każdym razie do relatywizowania winy, tym bardziej, że w ciągu ostatnich pięciu, sześciu lat wyczuwamy w Niemczech nowy intelektualny klimat, którym jesteśmy zaniepokojeni. Pojawiają się nurty, które relatywizyją wydarzenia lat 1939-1945" - powiedział polski prezydent.
Zastrzegł jednocześnie, że ocenia pozytywnie dotychczasowe działania Niemców na polu rozliczania się z własną przeszłością. Dodał, że nie kwestionuje faktu, iż Niemcy także cierpieli. "Miały miejsce naloty dywanowe, w wyniku których ginęło niewielu żołnierzy, lecz przede wszystkim kobiety, dzieci, osoby cywilne" - przyznał. Wymienił także niemieckie straty na frontach oraz wysiedlenia z polskich terenów zachodnich. "Te wysiedlenia były z pewnością tragicznym wydarzeniem, ciężkie bombardowania niemieckich miast były jeszcze bardziej tragiczne. Ale to nie to samo co ciężkie bombardowania naszych miast" -podkreślił.
"Centrum po pierwsze ukazywałoby bardzo selektywnie cierpienia Niemców, a po drugie prowadziłoby do relatywizacji winy" - powtórzył prezydent.
Kaczyński powiedział, że Polska stara się zrozumieć dyskusje na temat wspólnej polityki zagranicznej UE. "Jesteśmy jednak mniejsi niż np. Francja czy Niemcy. Jak ma więc wyglądać wspólna polityka zagraniczna? Czy moja podróż do Kijowa, gdzie byłem w ubiegłym tygodniu, ma przebiegać w przyszłości przez Brukselę? Czy ma być przedtem tam omawiana?" - zapytał, dodając, że realizując swe projekty Zachód nie bierze pod uwagę opinii (Polski).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|